Rewolucja w medycynie związana z wykorzystaniem sztucznej inteligencji już trwa. Niektórzy twierdzą, że może być lekiem, którego potrzebują zarówno lekarze jak i pacjenci. Sztuczna inteligencja pozwoli lepiej zrozumieć pacjentów, opracować nowe metody diagnostyczne a nawet nowe metody leczenia. Wszyscy możemy skorzystać z produktów zaawansowanej technologii. Jedna z brytyjskich firm przygotowuje projekt, który w medycynie wprowadzi takie zmiany jak Google wprowadziła w zakresie zarządzania informacją. Projekt może odciążyć lekarzy publicznej służby zdrowia i zapewnić dobrą opiekę medyczną. Podczas realizacji projektu dochodzi jednak do zderzenia dwóch światów – świata zaawansowanej technologii, Doliny Krzemowej i szybkiego rozwoju ze systemem opieki medycznej, opartej o rzetelne badania i dowody i fundamentalną zasadę - po pierwsze nie szkodzić.

Jedna z brytyjskich firma wykorzystuje sztuczną inteligencję aby zrewolucjonizować diagnozowanie nowotworów piersi. Ponieważ docelowymi klientami tej firmy są szpitale, zachowuje firma dużą ostrożność i drobiazgowo testuje swoją sztuczną inteligencję zanim zaczną z niej korzystać pacjenci. Firma zbiera dane ze szpitali. Na ich podstawie tworzy algorytmy i testuje je. Chce mieć pewność, że wszystko będzie działać jak należy. Jeśli ta technologia ma pomóc w podejmowaniu decyzji o życiu lub śmierci pacjenta to jest to jedyny sposób tworzenia tego typu technologii.

SI oznacza inteligencję maszyn oraz dziedzinę nauki dążącą do jej stworzenia. Kwestia SI dorównująca ludzkiej wywołuje wiele pytań natury etycznej, a jej potencjalna moc wzbudza obawy. Zoptymalizowane maszyny mogą nam przygotować rozwiązania, których się kompletnie nie spodziewamy. Istnieją ścieżki SI które nie wróżą zbyt dobrze na przyszłość, musimy jednak wybierać te rozwiązania, które zapewnią długoterminowe korzyści dla ludzkości.